3_2_1 _Nowa architektura w Japonii i w Polsce
- Dodaj recenzję:
- Producent: Centrum Manggha
-
Dostępność:
Nakład wyczerpany
Okładka: miękka, broszurowa, Format: 230x280 mm, Stron: 160, liczne fotografie kolorowe i plany, 2004 r. książka polsko-angielsko-japońska
Wydanie książkowe z okazji wystawy pt "3_2_1 _Nowa architektura w Japonii i w Polsce" odbywającej się w dniach 29.11.2004-30.01.2005 w Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha" w Krakowie, 17.02-10.04.2005 w Muzeum Architektury we Wrocławiu oraz 21.04-31.05.2004 w Tower Building Gallery we Łodzi.
Książka trzyjęzyczna: polsko-angielsko-japońska. Autorem okładki i grafiki jest Rafał Sosin.
Spis treści:
Wstęp - Andrzej Wajda
3_2_1 - Krzysztof Ingarden
W dążeniu do symbiozy, czyli ponowne odkrycie między-przestrzeni - Akiko Kasuya
Odpowiedzialność architekta - Dorota Leśniak
ADH Architects / Makoto Shin Watanabe + Yoko Kinoshita Watanabe
Jun Aoki & Associates / Jun Aoki
Archistio Pilinkiewicz + Stniarek / Małgorzata Pilinkiewicz, Tomasz Stniarek
Atelier Bow-Wow / Yoshiharu Tsukamoto, Momoyo Kaijima
Shigeru Ban Architects / Shigeru Ban
Bulanda i Mucha Architekci / Andrzej Bulanda, Włodzimierz Mucha
C+A ,Coelacanth and Associates / Kazuhiro Kojima
Grupa 5 Architekci / Roman Dziedziejko, Mariusz Jasiński, Mikołaj Lech Kadłubowski, Michał Leszczyński,
Krzysztof Mycielski
HS99 Herman i Śmierzewski / Dariusz Herman, Piotr Śmierzewski
Ingarden & Ewý, Architekci / Krzysztof Ingarden, Jacek Ewý
Kengo Kuma & Associates / Kengo Kuma
KWK Promes architekci / Marlena Wolnik-Konieczny, Robert Konieczny
Biuro Projektów Lewicki Łatak / Piotr Lewicki, Kazimierz Łatak
Maćków Pracownia Projektowa / Zbigniew Maćków
medusa group / Przemo Łukasik, Łukasz Zagała
MIKAN / Kiwako Kamo, Masashi Sogabe, Masayoshi Takeuchi, Manuel Tardits
Office of Ryue Nishizawa / Ryue Nishizawa
nsMoonStio / Piotr Nawara & Agnieszka Szultk
SANAA / Kazuyo Sejima + Ryue Nishizawa
Takao Shiotsuka Atelier / Takao Shiotsuka
Tezuka Architects / Takaharu+Yui Tezuka, Masahiro Ikeda/mias
Noty biograficzne
O Centrum Mangha: Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej w Krakowie powstało 10 lat temu, jako ogniwo zaskakującego łańcucha inspiracji artystycznych. Początków tego łańcucha należy szukać w drugiej połowie XIX w., kiedy to Feliks Jasieński - ekscentryk i miłośnik sztuki - podczas podróży do Francji zapoznał się ze sztuką japońską. Fascynacja ta doprowadziła do powstania sporej i cennej kolekcji. Z początkiem XX wieku Jasieński przywiózł ją do Krakowa. W roku 1944 Niemcy wystawili część kolekcji Jasieńskiego w okupowanym Krakowie.
Dziewiętnastoletni Andrzej Wajda zobaczył ją wówczas w Sukiennicach. Widzenie świata, jakie niosła ze sobą, przemówiło do młodego artysty z niezwykłą siłą, otwierając przed nim nowe horyzonty. W 1987 roku, odbierając w Japonii nagrodę "Kyoto Prize", przyznaną mu w uznaniu jego twórczości filmowej i teatralnej, reżyser wspominał tamtą wystawę: "Tyle jasności, światła, ładu i poczucia harmonii nie widziałem nigdy przedtem - było to moje pierwsze spotkanie z prawdziwą sztuką. Najsilniejsze w naszym życiu są uczucia i zachwyty doznawane w młodości. Dlatego właśnie, odbierając (...) Nagrodę Kyoto, wracam do tych szczęśliwych chwil i chciałbym, aby i inni byli tak szczęśliwi, jak ja byłem wówczas, oglądając po raz pierwszy arcydzieła dawnej sztuki japońskiej".
Zainspirowani sztuką japońską, Andrzej Wajda i jego żona, Krystyna Zachwatowicz, postanowili przeznaczyć nagrodę Kyoto na zbudowanie w Krakowie budynku, w którym można by eksponować kolekcję Feliksa Jasieńskiego, i który stałby się przestrzenią spotkań artystycznych.
Arata Isozaki stworzył w Krakowie obiekt architektoniczny, będący pomostem i miejscem spotkania kultur, a jednocześnie dziełem transkulturowym: "tak jak Kolekcja Jasieńskiego przekroczyła ramy sztuki japońskiej, tak ten bynek również wyszedł poza ramy japońskości i zapuścił korzenie w polskiej ziemi" - pisał Isozaki w katalogu Centrum "Manggha".
O wystawie: Wystawa prezentuje prace młodych architektów polskich i japońskich, tworzących w ostatnim dziesięcioleciu. W obydwu krajach jest to okres szczególnie ciekawy. W Polsce - czas budowania nowego państwa i nowej gospodarki na ruinach poprzedniego systemu. W Japonii czas ten - przypieczętowany kataklizmem trzęsienia ziemi w Kobe - charakteryzują ruiny, pozostawione przez upadek "przegrzanej" gospodarki okresu bubble economy.
Tytułowe "3" to łańcuch artystycznych inspiracji, który doprowadził do powstania centrum: jego pierwsze ogniwo to fascynacja Japonią Feliksa Jasieńskiego i stworzenie przez niego obszernej kolekcji sztuki japońskiej na przełomie XIX i XX wieku; kolejne to zauroczenie dziełami zbioru, jakiego doświadczył młody Andrzej Wajda, które sprawiło, że po latach przeznaczył nagrodę "Kyoto Prize" na bowę jego siedziby; wreszcie trzecie to gest wybitnego japońskiego architekta Araty Isozakiego, który zainspirowany ideą centrum, podarował stworzony przez siebie projekt budynku.
"2" oznacza budowanie na "ruinach". Ostatnie dziesięciolecie było ciekawych okresem w architekturze obu krajów. W Polsce - ostatnia dekada to czas budowania nowego państwa i gospodarki na ruinach poprzedniego systemu. W Japonii czas ten charakteryzują ruiny, pozostawione przez upadek
"przegrzanej" gospodarki okresu bubble economy.
Wreszcie "1" to spotkanie - czyli wystawa i towarzyszące jej seminarium. Maąš one być próbą zainicjowania pokoleniowej dyskusji o kondycji współczesnej architektury i być kolejnym polskojapońskim międzykulturowym spotkaniem w łańcuchu zdarzeń zapoczštkowanym w końcu XIX wieku.
Do ziału w wystawie zaproszono dziesięć polskich i jedenaście japońskich pracowni, z których każda pokaże dwa zaprojektowane przez siebie obiekty (w tym co najmniej jedną realizację).
Pomimo że ścieżki, którymi podążają architekci w obu krajach są trne do porównania, tak jak różne są ich tradycje i kultura budowania, organizatorzy mają nadzieję, że a się stworzyć swoisty portret generacji twórców, która przez najbliższe lata będzie kształtować obraz architektury obu krajów oraz ukazać zjawiska zachodzące w Polsce i Japonii w ciągu ostatniej dekady. Liczą też na to, że a się przełamać hermetyczny sposób prezentowania architektury w Polsce, tak by ekspozycja była czytelna także dla odbiorcy spoza ścisłego grona architektonicznego. Temu służyć będzie odejście od schematu prezentowania plansz na rzecz stworzenia atrakcyjnej formy przestrzennej, jak również prezentacja modeli budynków oraz filmów.