Lachert i Szanajca. Architekci awangardy
- Dodaj recenzję:
- Producent: Czarne
-
Dostępność:
Wysyłamy w ciągu 24h
- 44,90 zł 34,90 zł
ISBN 978-83-7536-837-6
Oprawa: twarda foliowana, Format: 13,3x21,5 cm, Stron: 336, 2014 r.
Byli tandemem idealnym, choć trno sobie wyobrazić bardziej niedobraną parę – panicz z zamożnej rodziny i syn aptekarza. Nierozłączni w pracy i w życiu przez siedemnaście lat. Rozwijając własny styl architektoniczny, upowszechniali idee awangardy, głoszone przez grupę Praesens. To środowisko o międzynarodowych ambicjach, kierowane przez małżeństwo Syrkusów i współpracujące z Kazimierzem Malewiczem, Walterem Gropiusem i Le Corbusierem, ukształtowało ich i ukierunkowało. Zanim rozwijającą się karierę spółki autorskiej Lachert&Szanajca we wrześniu 1939 roku przecięła tragiczna śmierć tego drugiego, zdążyli stworzyć ponad sto pięćdziesiąt nowatorskich projektów: od przystanków tramwajowych po gmachy najważniejszych instytucji. Tylko część ało się zrealizować. Po wojnie Lachert zaangażował się w bowę Polski Lowej, licząc, że nowa władza pomoże wprowadzać w życie lewicowe utopie, lecz szybko pokazano mu, gdzie jego miejsce. Książka Beaty Chomątowskiej opowiada o przyjaźni i symbiozie tak silnej, że nawet po latach nie da się mówić o Lachercie i Szanajcy osobno, o lziach, którzy chcieli zmieniać nie tylko świat, ale i kanony estetyczne, o ideałach i ich zderzeniu z rzeczywistością. O fascynującym i niezwykle utalentowanym środowisku polskich modernistów.
"Książka Beaty Chomątowskiej jest jak świetna architektura. Doskonale wpisana w kontekst, nawiązuje z nim twórczy dialog; doskonale skomponowana, o idealnych, nadających jej lekkości proporcjach; wykonana z najszlachetniejszych materiałów, ujmuje precyzją i dbałością o detal. Co jednak najważniejsze, biografia Bohdana Lacherta i Józefa Szanajcy, tak jak ważne dzieło architektoniczne, jest odpowiedzią na naglącą potrzebę. W tym przypadku było nią opisanie sporego fragmentu historii polskiej architektury. W naszej literaturze (i przestrzeni) pełno takich luk. Można się tylko cieszyć, że kolejna została wypełniona tak kunsztownie i bezpretensjonalnie." Filip Springer
To nowych bezczelnych nam trzeba. Takich, którzy z podobną swadą jak niegdyś Praesens, nigdy nieakceptowany przez ogół społeczeństwa, wkradną się w łaski elit i narzucą nowy — izm. Bo opowieść o Lachercie i Szanajcy nie jest jedynie historią talentu i pracy, ale również odwagi i mocy wdrażania nowych idei w życie. A tego nam dziś najbardziej brakuje. Ewa Stusińska, xiegarnia.pl
„Lachert i Szanajca. Architekci awangardy” Beaty Chomątowskiej to nie tylko zwykła biografia. To żywy obraz przedwojennej Polski, jej elit intelektualnych i artystycznych. Czytając tę książkę jeszcze bardziej żal, że ten niezwykły czas w polskiej kulturze został tak brutalnie zakończony, a duża część z jego dorobku zaprzepaszczona przez wojnę i głupotę komunistycznych władz. Jerzy Zawisak, ksiazki.onet.pl
„Lachert i Szanajca. Architekci awangardy” Beaty Chomątowskiej to nie tylko zwykła biografia. To żywy obraz przedwojennej Polski, jej elit intelektualnych i artystycznych. Jerzy Zawisak, ksiazki.onet.pl
Jeden był zdolny i pracowity, drugi wygadany, miał kontakty, był pewny siebie i przebojowy. Obaj zapaleni do innowacji. Beata Chomątowska opisała losy niezwykłego architektonicznego duetu: Bohdana Lacherta i Józefa Szanajcy. Anna Cymer, culture.pl